Na dzisiaj przygotowałam dla Was przepis na kotleciki pieczarkowe z ciecierzycą. Kotleciki są wegańskie i bezglutenowe, przygotowane z podstawowych składników i bez żadnych udziwnień. Proste, szybkie w przygotowaniu, a ponieważ upiekłam je w piekarniku, to nie trzeba stać i pilnować ich podczas smażenia. Dzięki temu też są mniej kaloryczne i zdrowsze.
Kotleciki wyszły lekko wilgotne w środku, nie za suche, lekko chrupiące na zewnątrz, bardzo dobre w smaku. Można je podać jako osobne danie, albo jako dodatek do ziemniaków, makaronu czy kaszy, koniecznie należy je wtedy polać sosem. W mojej wersji, kotleciki zostały podane do tłuczonych ziemniaków, całość polałam wegańskim sosem z ryżu i orzechów nerkowca. Wyszło pycha. Polecam!
Na rozgrzaną patelnię wlać olej, dodać pokrojoną cebulę oraz seler, chwilę smażyć. Dodać czosnek, przemieszać. Po chwili dorzucić pieczarki, całość smażyć do momentu, aż pieczarki lekko zbrązowieją. Mieszać od czasu do czasu. Odstawić do lekkiego przestudzenia. Do malaksera (blendera) z ostrzem S wrzucić opłukaną i odcedzoną ciecierzycę, dodać sok z cytryny, pokrojoną pietruszkę oraz przyprawy i zmiksować. Dodać przestudzone pieczarki i ponownie zmiksować, masa ma się połączyć i być lekko wilgotna. Przełożyć masę do miski i dodać płatki owsiane oraz mąkę, wymieszać łyżką. Jeśli masa będzie zbyt mokra, można dosypać jeszcze mąki. Piekarnik** nagrzać do temperatury 180 stopni. Dużą blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, wysmarować olejem. Z masy formować kotleciki i układać na blaszkę. Wierzch kotlecików posmarować/polać olejem. Piec 25-30 minut. * Danie może być spożywane przez osoby na diecie bezglutenowej, gdyż płatki owsiane nie zawierają glutenu. Mogą być nim jednak zanieczyszczone, dlatego osobom z celiakią zalecałabym użyć certyfikowanych płatków bezglutenowych.Kotleciki pieczarkowe z ciecierzycą
Wydrukuj Przepis
Składniki
Przygotowanie
Porady
** Kotleciki również można usmażyć na patelni.
2 komentarze
Laura
5 lutego, 2020 at 00:03Czy takie kotleciki można mrozić?
Iwona
5 lutego, 2020 at 17:46Witam, myślę że można kotleciki zamrozić. Pozdrawiam, Iwona